— Wszystko wskazuje na to, że w 2026 r. Dług publiczny po raz pierwszy w historii przekroczy unijny próg 60 proc. Bardzo szybkie narastanie długu niepokoi, ponieważ stwarza ryzyko dla stabilności makroekonomicznej, w tym dla długookresowej stabilności cen — powiedziała Kightley. Ukazał się w dzienniku Super Express artykuł prof. Adama Glapińskiego pt.
Inflacja w 2023 roku wyniesie średnio 13 proc. Polski Instytut Ekonomiczny w komentarzu do danych GUS. Według PIE szczyt inflacji w lutym będzie niższy niż wskazywali ekonomiści i wyniesie prawdopodobnie 19,0-19,5 proc. “Osobiście oczekuję, że w grudniu (…) inflacja może wynieść 6 proc.” – powiedział.
Wojna cenowa sieci. “Rynek stopniowo się przesuwa”
Inflacja konsumencka CPI spadła ze szczytowego poziomu 18,4 proc. W czerwcu 2025 r., a od lipca będzie w okolicy celu NBP (wynosi 2,5 proc. z tolerancją +/— 1 pkt proc.). W podobnym tonie wypowiadali się także niektórzy członkowie RPP. Także sam Adam Glapiński, prezes banku centralnego i przewodniczący Rady, o tym mówił. Podczas konferencji prasowych w czerwcu i lipcu.
- W każdym momencie przysługuje Ci prawo sprostowania lub uzupełnienia danych.
- (wobec 11,1-15,3 proc. oczekiwanych w listopadzie ub.r.), podano w komunikacie po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP).
- (wobec -0,1 – 1,8 proc. w projekcji z marca 2023 r.), 1,4 – 3,3 proc.
- Zdaniem prezesa Glapińskiego pewne dane wskazują, że szczyt inflacji będzie niższy, niż zakłada projekcja NBP.
- Wszelkie pytania związane z polityką prywatności prosimy kierować pocztą elektroniczną () lub pocztą tradycyjną (na adres wskazany powyżej).
Są nowe prognozy. Takiej inflacji spodziewa się Narodowy Bank Polski
To z kolei oznacza, że dezinflacja nie jest możliwa bez działań o globalnym zasięgu. Inaczej mówiąc, obniżenie dynamiki cen wymaga działań głównych banków centralnych.I działania te są już podejmowane. Fed od marca wyraźnie podnosi stopy procentowe, a EBC dokonał w lipcu pierwszej od 11 lat podwyżki stóp. Co więcej, według oczekiwań rynkowych banki te będą kontynuowały cykl zacieśnienia polityki pieniężnej. Jego efektem będzie spowolnienie wzrostu gospodarczego, nie tylko w Stanach Zjednoczonych i strefie euro, ale – ze względu na istnienie globalnych powiązań handlowych – w większości gospodarek na świecie.
Inflacja w Polsce – prognoza
(wobec 11,1-15,3 proc. oczekiwanych w listopadzie ub.r.), podano w komunikacie po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP). “Ważnym krajowym ryzykiem projekcji jest kształt polityki fiskalnej po uformowaniu rządu po wyborach parlamentarnych, w tym możliwość wzrostu wydatków publicznych powyżej założeń scenariusza centralnego projekcji lub zmniejszenie obciążeń podatkowych” – napisano. Zadłużenie kredytowe gospodarstw domowych w III kwartale br. Rdr w II kwartale i 4,9 proc. W I kwartale br., w warunkach wyższego oprocentowania kredytów, niż średnio w poprzednich latach – wynika z opublikowanego w piątek raportu o inflacji NBP. Obniżenie prognozy krajowego wzrostu gospodarczego w bieżącym roku wynika z silniejszego od oczekiwań dostosowania zapasów, w warunkach niskiego popytu i oczekiwań na spadek cen dóbr zaopatrzeniowych.
Ankieta makroekonomiczna NBP: inflacja w 2023 r. wg prognozy centralnej wyniesie 13,6 proc.
I rewaloryzacji świadczenia 500+ o 300 zł okazał się relatywnie słaby, gdyż zwiększenie realnej stopy procentowej spowodowało zgodny z oczekiwaniami wyraźny wzrost stopy oszczędności i samych oszczędności gospodarstw domowych – podkreśla Michał Dybuła. W ocenie Rady, dokonane dotychczas zacieśnienie polityki pieniężnej będzie prowadzić do obniżenia się inflacji w kierunku celu NBP (2,5 proc. r/r +/- 1 pkt proc.). Projekcja listopadowa z modelu NECMOD obejmuje okres od IV kwartału 2023 r. Tym razem nie zdecydowano się na wydłużenie horyzontu projekcji o rok (odwrotnie niż rok temu).
Biorąc pod uwagę kwartalne prognozy, inflacja bazowa – podobnie jak główny wskaźnik CPI – nie dotrze do punktowego celu w horyzoncie prognozy. Perspektywy jego osiągnięcia wręcz pogorszyły się w stosunku do poprzedniej projekcji. W dwóch ostatnich kwartałach 2025 r. Inflacja bazowa ma spaść tylko do 3,8 proc. To wyższe poziomy niż w lipcowej projekcji, gdy zakładano 3,4 proc. Inflacja Jak handlować na giełdzie kryptowalut bazowa według nowej prognozy może wynieść 7,6 proc., zaś w kwartałach I i II 2024 r.
- Jak podkreśliła Rzeczkowska, sytuacja geopolityczna i obserwowane spowolnienie gospodarcze spowodowały, że obecne prognozy wzrostu PKB na 2023 r.
- NBP nadal – mimo bardzo dobrego od lat rynku pracy – oczekuje lekkiego wzrostu stopy bezrobocia.
- Zmiana inflacji pomiędzy lutym i lipcem 2022 r.
- Informuje też o nowych fałszywych domenach, pod którymi przestępcy podszywają się pod banki.
To nadal podwyższona inflacja, “powyżej naszego celu, ale 6 proc. to jest słabo dostrzegalna inflacja z punktu widzenia psychologii ekonomicznej”. Nowe prognozy pokazują jednak, że na kursie euro do złotego w kolejnych miesiącach zapanuje spokój. To czas testu dla konsolidacyjnego scenariusza EUR/PLN. Ostateczny przebieg rozmów handlowych USA–UE, kolejne dane o inflacji i decyzje EBC/RPP zdecydują, czy kurs utrwali się bliżej dolnego czy górnego ograniczenia przedziału 4,20–4,28 zł, czy być może pojawi się wyraźny breakout w reakcji na szok globalny lub niespodziankę polityczną. Co ciekawe pozytywna ocena perspektyw strefy euro przez EBC i ING podtrzymuje siłę euro (zarówno względem dolara, jak i innych walut). EUR/PLN pozostaje w kanale bocznym (4,20–4,28 zł) – „boczna stabilizacja” według Santander – i nie reaguje na mocniejsze euro w skali globalnej, bo cięcia stóp NBP równoważą wpływ pozytywnych czynników zewnętrznych.
(wobec 2,0 – 5,0 proc.)” – podano w komunikacie. Z kolei Michał Dybuła, główny ekonomista BNP Paribas Banku Polska podkreśla, że choć na pierwszy rzut oka dla perspektyw inflacji ważniejsze znaczenie ma struktura deficytu fiskalnego niż jego poziom, niekiedy już sama wielkość deficytu może stać się powodem niemożności utrzymania inflacji w ryzach. Michał Dybuła wyjaśnia w rozmowie z “BI”, że przy założeniu braku polityki pieniężnej i przy takiej samej relacji deficytu budżetowego do PKB, presja inflacyjna będzie większa jeżeli deficyt jest skutkiem wysokich wydatków społecznych. W jego opinii, aby zmniejszyć ryzyka proinflacyjne wynikające z nadmiernych wydatków społecznych (lub Przełącznik od przypadkowego handlu na Forex dnia handlowego zbyt niskich podatków) bank centralny powinien prowadzić restrykcyjną politykę pieniężną, czyli utrzymywać odpowiednio wysokie realne stopy procentowe. NBP podał, że w horyzoncie projekcji przyjęto, że w kolejnych latach wsparcie rządowe polegające na ograniczaniu wzrostu cen energii elektrycznej dla podmiotów wrażliwych będzie stopniowo zmniejszane, a w przypadku cen gazu obowiązywać będzie jedynie do końca br. W związku z wyraźnym spadkiem cen tego surowca.
Projekcja została przygotowana przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP, w tym stopie referencyjnej równej 5,75 proc., z uwzględnieniem danych dostępnych do 23 października 2023 r. Roczna dynamika cen konsumpcyjnych w Polsce (inflacja CPI) z 50-proc. Prawdopodobieństwem wyniesie w 2023 r.
Tak ma spadać inflacja w Polsce. Jest najnowsza projekcja inflacyjna NBP
Z lipcowej projekcji (choć prezes Glapiński zapewniał, że obniżka stóp o 1 pkt proc. łącznie z września i października “w zasadzie nie wydłuży dojścia do celu”). Dla porównania w IV kwartale 2023 r. Inflacja ma wynieść 6,7 proc., po czym ma spaść w I kwartale 2024 r. W II kwartale 2024 r., aby wzrosnąć do 4,6 proc. “Przy założeniu utrzymania Co to jest Giełda Kryptowalut stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie (w tym stopie referencyjnej równej 5,75 proc.) inflacja CPI powróci do przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP – określonego jako 2,5 proc. +/- 1 pkt proc. – pod koniec horyzontu projekcji” – podał bank centralny. „Rada ocenia, że silne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP prowadzi do obniżania się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP.
Ekonomiści zgodnie wskazują, że temat jest złożony. — Na pierwszy rzut oka dla perspektyw inflacji ważniejsze znaczenie ma struktura deficytu fiskalnego. Bowiem w zależności od punktu cyklu koniunktury, w którym znajduje się gospodarka, już sama wielkość deficytu może stać się powodem niemożności utrzymania inflacji w ryzach — komentuje Michał Dybuła, główny ekonomista BNP Paribas Banku Polska. Wskazała na pierwszym miejscu, że czynnikiem silnie proinflacyjnym w krajowej gospodarce jest luźna polityka fiskalna. Biorąc pod uwagę długookresowe zmiany zachodzące w gospodarce światowej, w tym globalizację produkcji i intensyfikację międzynarodowej wymiany handlowej, a także ustabilizowane na niskim poziomie oczekiwania inflacyjne, mogło się wydawać, że czasy wysokiej inflacji bezpowrotnie minęły.